CZYTASZ=KONENTUJESZ
NOTKA POD ROZDZIAŁYEM!!!!
chwili znowu staliśmy pod jej domem...
*OCZAMI LIAMA*
Zatrzymałem się przed furtką, wysiadłem i otworzyłem drzwi przed Carą. Dziewczyna wsiadła, a ja wróciłem na miejsce za kierownicą i ruszyłem w stronę centrum.
*OCZAMI LUKE*
Nie wiem co mam o tym myśleć.Była ze mną a później od razu poszła do NIEGO.Boszz jak ją go nie nawidzę na pewno do niej zarywa.Cara mnie nie lubi ale raczyła by mi powiedzieć gdzie jest moja dziewczyna a jej przyjaciółka.Co za ludzie.A ta cała sytuacja mnie wnerwia.
Pojechałem do domu na motorze.Na szczęście rodziców nie ma w domu, widuje tylko w weekend.Zostaje tylko moja siostra Alice.Podjechałem na podjazd,zszedłem z motoru i poszedłem w stronę drzwi wszedłem do wielkiego hollu utrzymanego w bieli i czerni poszedłem do kuchni po wody.Kuchnia była zachowana w czerwieni i czerni.Przyznam że rodzice mają doby gust.W wejściu spotkałem tą szatynkę co zwykle.
-Czemu nie w szkole?
-A co cię to odwal się zawsze się wtrącasz-wykrzyczałem
Podszedłem do lodówki i wziąłem wodę i podbiegłem do pokoju umieszczonego na pierwszym pietrze.Szarpnąłem drzwi i z buta je zamknąłem.Wskoczyłem na łóżko i wyciągnąłem telefon z kieszeni.Wyśle jej sms`a.
Luke: CO TO MIAŁO ZNACZYĆ? PIEPSZYSZ SIĘ Z NIM? HALOO JESTEŚ MOJĄ DZIEWCZYNĄ? A CZEMU CARA CIĘ CHRONI CO?
Jak się domyślałem będę musiał trochę poczekać na odpowiedź.Co by porobić.Może potańczę .Nie już to dziś znaczy wczoraj robiłem.Jezuu co ją mam robić.Posłucham muzyki.Włożyłem słuchawki i rozłożyłem się na łóżku.Kurde nie nawidzę tego uczucia.Doła łapię ją pierdziele.Co się że mną dzieje.Rzadko tak mam.Ostatnio to się zaczęło gdy Sara zaczęła chodzić do tego drania Liama .Na te "pogawędki". Boże co oni wogólę tam robią.Czemu ją tak myślę przecież to moja dziewczyna.Kocham ją a ona mnie.Chyba....
*OCZAMI SARY*
Dość szybko dojechaliśmy do centrum. Nagle poczułam wibracje w kieszeni, co oznaczało, że dostałam sms'a. Zobaczyłam od kogo... LUKE. Aż się bałam. Gdy ujrzałam treść, przeraziłam się, co zauważyła Cara.
- Ej. Sara ! Słyszysz mnie ? Co się dzieje ?
Nic nie odpowiedziałam, tylko podałam jej telefon.
- Co zamierzasz z tym zrobić ?
- Nie wiem. Zaczynam się go bać, że może mi coś zrobić po narkotykach, a zwłaszcza, po alkoholu.
Liam tylko przysłuchiwał się naszej rozmowie.
- Co się stało ? - spytał się w końcu
- Luke widział Ciebie i Sarę. Zobacz co jej wysłał.
Widziałam tylko, jak mój telefon przemknął przed moimi oczami, aż do ręki Liama, ponieważ łzy zalały moje oczy.
- Ej. Nie płacz mała. Mówiłem Ci, że On nie jest Ciebie wart.
- Liam ma racje. Choć na zakupy. Poprawią Ci humor.
-A co kupujesz?-pytała rozbawiona blondynka
-Coś ty taka ciekawska?
Wszyscy spojrzeliśmy po sobie i parskneliśmy śmiechem.
-Li,włączysz radio?-haha zrobiłam minę psiaczka.Już praktycznie znałam odpowiedź.
-Muszę?
-No chciałabym.Cara co chcesz, głosujemy?!
-Wiesz że kocham Justina.
-Kto nie kocha?-zahihotałyśmy z Carą.
-Ja chociażby!-wypowiedział się brunet.
Z Carą spojrzałyśmy się po sobie.Dałam jej znak oczami,by zrobiła moją znaczy naszą ulubioną minkę.PSIACZEK.I spoglądnęłyśmy na chłopaka był taki nie winny szególnie przy naszej minie.Ruszyłam brwiami do niego.
-Yhhhhh.Co mam włączyć?
Wyjęłam z mojej ukochanej torby płytę Justina Biebera. Podałam ją brunetowi,a ten spojrzał na mnie.
-Down To Earth prosimy-wypowiedziałyśmy z blonydnką.
***
Droga do celu szybko zleciała.Było zabawnie.śmieliśmy się i śpiewaliśmy.Przyznam Liam ma cudowny głos.Nie taki jak Luke.Inny może dojrzalszy nie wiem.W aucie ustaliliśmy kolejność zakupów:
-Wiesz że kocham Justina.
-Kto nie kocha?-zahihotałyśmy z Carą.
-Ja chociażby!-wypowiedział się brunet.
Z Carą spojrzałyśmy się po sobie.Dałam jej znak oczami,by zrobiła moją znaczy naszą ulubioną minkę.PSIACZEK.I spoglądnęłyśmy na chłopaka był taki nie winny szególnie przy naszej minie.Ruszyłam brwiami do niego.
-Yhhhhh.Co mam włączyć?
Wyjęłam z mojej ukochanej torby płytę Justina Biebera. Podałam ją brunetowi,a ten spojrzał na mnie.
-Down To Earth prosimy-wypowiedziałyśmy z blonydnką.
***
Droga do celu szybko zleciała.Było zabawnie.śmieliśmy się i śpiewaliśmy.Przyznam Liam ma cudowny głos.Nie taki jak Luke.Inny może dojrzalszy nie wiem.W aucie ustaliliśmy kolejność zakupów:
- PARKING
- JOHN LEWIS
- PRIMARK
- NEXT
- MARKS&SPENCER
- TK MAXX
- HOUSE
- MATELAN
- H&M
- CROOP TOWN
- ICELAND
*W SAMOCHODZIE PO ZAKUPACH*
Liam niósł wszystkie torby.Z Carą było nam go trochę żal bo każda z nas miała z pięć toreb jak nie więcej.Na dodatek były wypakowane i strasznie ciężkie.
Liam niósł wszystkie torby.Z Carą było nam go trochę żal bo każda z nas miała z pięć toreb jak nie więcej.Na dodatek były wypakowane i strasznie ciężkie.
WITAJCIE MAMY TU JUŻ TRZECI ROZDZIAŁ.CIESZYMY SIĘ I MAMY NADZIEJĘ ŻE WY TEŻ.JEST NAM PRZYKRO ŻE NIE KOMENTUJCIE .TYM RAZEM CCZEKAMY NA CZTERY KOMENTARZE.DOMINIKA JEDZIE NA WYCIECZKE KLASOWĄ.
Super oby tak dalej. Czekamy na 4 rozdział! Komentujcie bo im przykro <3
OdpowiedzUsuńNajlepszy !!! <3 piszcie szybko next <3 / Aga xx :*
OdpowiedzUsuńczekam na 4 rozdział kochane ~~Klaudia Horan
OdpowiedzUsuńja też chce zakupy w H&M miałam miesiąc twmu ale co z tego ale rozdział CUDO
OdpowiedzUsuńzapraszam na mojego instagrama f4f http://instagram.com/claudiakeltz
OdpowiedzUsuńSzybko next *o* (przez Was śnił mi się Liam xD) cudo *u* + taka mała uwaga postarajcie się pisać ciut dłuższe rozdziały <3 te strasznie szybko się czyta... ~Lolez
OdpowiedzUsuń